AAA gówno prawda. łacznie jest to około jednej godziny choć rozwleczonej w czasie. Więc jakby się uprzeć mam świeże wędliny lepsze niż sklepowe, zdrowsze itd :D
jak to zrobić?
Garnek
dwa litry wody
pół szklanki soli
przyprawy jakie chcesz
ja daje papryczke chili bo lubie troche ostrzej
ale zwykle czosnek, pieprz itp
Gotujemy wywar :D czyli doprowadzamy do wrzenia - około 10 minut
w tym czasie mięso :D jakie kto lubi :D szynka, karkówka, boczek, pierś z kurczaka :D albo wszystko naraz :D czeka sobie w przyprawach aż wywyar wystygnie :D
wkładamy mięso do zimnego wywaru
podgrzewamy do wrzenia i gotujemy 5 minut
zostawiamy w wywarze do rana do ostygnięcia i rano przy porannej kawce powtarzamy :D
jak wrócisz z roboty będzie na ciebie czekać różowiutka wędlinka
i o to cała tajemnica! mięso wytrzymuje 2 tygodnie w lodówce!
Ps: ci którzy lubią zjeść niech robią to w wielkim garze ale mięso wrzucają w nie większych kawałkach niż kilogram birąc poprawkę na to że wędlina zwiększy swoją objętość!
pozdro!
jak to zrobić?
Garnek
dwa litry wody
pół szklanki soli
przyprawy jakie chcesz
ja daje papryczke chili bo lubie troche ostrzej
ale zwykle czosnek, pieprz itp
Gotujemy wywar :D czyli doprowadzamy do wrzenia - około 10 minut
w tym czasie mięso :D jakie kto lubi :D szynka, karkówka, boczek, pierś z kurczaka :D albo wszystko naraz :D czeka sobie w przyprawach aż wywyar wystygnie :D
wkładamy mięso do zimnego wywaru
podgrzewamy do wrzenia i gotujemy 5 minut
zostawiamy w wywarze do rana do ostygnięcia i rano przy porannej kawce powtarzamy :D
jak wrócisz z roboty będzie na ciebie czekać różowiutka wędlinka
i o to cała tajemnica! mięso wytrzymuje 2 tygodnie w lodówce!
Ps: ci którzy lubią zjeść niech robią to w wielkim garze ale mięso wrzucają w nie większych kawałkach niż kilogram birąc poprawkę na to że wędlina zwiększy swoją objętość!
pozdro!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz